Silent hills a.k.a. P.T. grałem w demo na ps4, będzie gra roku. Klimat gesty, nie jakieś tam kurwa potworki czy kolesie wyskakujacy z pilami motorowymi xd będzie raczej mocno na wyobraznie dzialac i tak straszyc. Zreszta jak gralem to mialem taka swiadomosc, ze nie da sie zginac, a i tak sralem po gaciach xdd

Outlast nie grałem, ale ludziska o nim gadają i chyba się skuszę. Ale co by nie było to klimatu pierwszego i drugiego silent hill nic nigdy nie pobije. No i ta muzyka, albo raczej dźwięki xd kto nie grał ten dupa. A zmieniając gatunki gier, to polecam DriveClub na ps4. Piękna grafika idzie w parze ze świetnym modelem jazdy, ni to symulacja, ni arcade, taki trochę need for speed 3 (tak ten starutki). No i gram też w Evil Within, po pierwszych 5 godzinach byłem przekonany, że gra jest bardzo przyjemna, ale teraz już mnie nudzi i denerwuje niedorobieniem i glupimi akcjami. Wchodzę do chatki w lesie, na stole noże i tasaki, ale ja nie mogę wziąć... za to kurwa bierzesz butelkę która leży na tym samym stole :E albo kurwa jeszcze to: jest sobie taki boss z piłą łańcuchową, ubijasz dziada i bierzesz wymarzoną broń na zombie xd a tu zonk! Takiego wała, bo to nie broń, tylko sluzy do przeciecia łancucha blokujacego wrota. Facepalm. To tak jakby w q1 dali ci lightning gun, żeby rozswietlic pomieszczenie, bo ciemno i nie trafisz do celu, po czym zabieraja, bo juz ci nie potrzebny. Kiepskie sa tez teksty protagonisty, po ubiciu kilkudziesięciu zombiakow, koles rzuca tekst typu "coś dziwnego się tutaj dzieje." Ogólnie gra spoko, szczególnie jak ktoś lubi resident evil 4, to jest to gra dla niego. Niestety dla mnie resident Evil 4 jest ta częścią serii, od której wszystko zjebało xddd także Evil Within przejdę i czym prędzej wymieniam na alien isolation, albo jeszcze lepiej na legend of zelda link between the worlds na 3ds a wy w co aktualnie cioracie, bo w q3 to już chyba tylko xed xddd