General POLSKI Topic
Poleczam wszystkim przeczytać dziennik wczorajszy "Rzeczypospolitej".
Dlaczego? Wczoraj "Rzeczpospolita" napisała o nowym podatku katastralnym. Wszystkim niewiedzącym czym jest podatek katastralny odsyłam do tego załącznika Wikipedii.
Co się okazuje - nasz kochany premier Donald Tusk znowu wprowadza potajemnie zupełnie nowy podatek. Sytuacja jest tym bardziej poważniejsza jest taka, że obecny podatek katastralny jest uzależniony od wartości powierzchni ziemi i przeważnie opłata wynosi 100-600zł, zaś dzięki "nowemu" podatekowi katastralnemu opłata będzie wynosiła 1% od wartości rynkowej!!!
Załóżmy:
Pan Józek jest rolnikiem i do tej pory za swój kawałek ziemi warty na rynku 500tys. zł. płacił [przykładowo] 400-600zł. Dzięki nowemu podatkowi katastralny zapłaci teraz 5tys. zł. podatku. [1% z 500,000 = 5,000]
Co więcej!
Rozmawiają o tym potajemnie i mają w planach zrzucenie odpowiedzialności na gminy. Podatek katastralny w wielu państwach nie zdał egzaminu. Rząd, który wprowadziłby taki podatek, upadłby bardzo szybko na łeb. Dzięki zrzuceniu odpowiedzialności na gminy mogą "spać z czystym sumieniem".
Ku ironii - włączyłem sobie właśnie na youtube obietnice wyborcze Donalda Tuska zarzekającego się, że nie będzie wzrostu podatków a każda osoba wygłaszająca taki plan zostanie przez niego osobiście zwolniona.
Dodam też, że gdy wejdzie ten podatek w życie, moja rodzina ma po prostu przejebane, wartość rynkowa naszych ziem wynosi ~1mln złotych, nie wyobrażam sobie skąd moja rodzina miałaby wziąć ~10tys. zł. na spłacenie takiego podatku. To tylko sytuacja z mojej perspektywy. Wyobraźcie sobie teraz wioski i starych, biednych rolników mających naprawdę spore kawałki ziem.
Informacja dla "czarnych charakterów":
Jeżeli lubicie się wzbogacać na cudzym nieszczęściu to planuję już teraz zakładać firmy windykacyjne, gdyż niedługo zapotrzebowanie na nie może być naprawdę spore.
Interesujcie się w temacie, ludzie, może jeszcze nie wszystko stracone i uda się coś zmienić jeżeli ludzie obudzą się na czas.
Poleczam wszystkim przeczytać dziennik wczorajszy "Rzeczypospolitej".
Dlaczego? Wczoraj "Rzeczpospolita" napisała o nowym podatku katastralnym. Wszystkim niewiedzącym czym jest podatek katastralny odsyłam do tego załącznika Wikipedii.
Co się okazuje - nasz kochany premier Donald Tusk znowu wprowadza potajemnie zupełnie nowy podatek. Sytuacja jest tym bardziej poważniejsza jest taka, że obecny podatek katastralny jest uzależniony od wartości powierzchni ziemi i przeważnie opłata wynosi 100-600zł, zaś dzięki "nowemu" podatekowi katastralnemu opłata będzie wynosiła 1% od wartości rynkowej!!!
Załóżmy:
Pan Józek jest rolnikiem i do tej pory za swój kawałek ziemi warty na rynku 500tys. zł. płacił [przykładowo] 400-600zł. Dzięki nowemu podatkowi katastralnemu zapłaci teraz 5tys. zł. podatku. [1% z 500,000 = 5,000]
Co więcej!
Rozmawiają o tym potajemnie i mają w planach zrzucenie odpowiedzialności na gminy. Podatek katastralny w wielu państwach nie zdał egzaminu. Rząd, który wprowadziłby taki podatek, upadłby bardzo szybko na łeb. Dzięki zrzuceniu odpowiedzialności na gminy mogą "spać z czystym sumieniem".
Ku ironii - włączyłem sobie właśnie na youtube obietnice wyborcze Donalda Tuska zarzekającego się, że nie będzie wzrostu podatków a każda osoba wygłaszająca taki plan zostanie przez niego osobiście zwolniona.
Dodam też, że gdy wejdzie ten podatek w życie, moja rodzina ma po prostu przejebane, wartość rynkowa naszych ziem wynosi ~1mln złotych, nie wyobrażam sobie skąd moja rodzina miałaby wziąć ~10tys. zł. na spłacenie takiego podatku. To tylko sytuacja z mojej perspektywy. Wyobraźcie sobie teraz wioski i starych, biednych rolników mających naprawdę spore kawałki ziem.
Informacja dla "czarnych charakterów":
Jeżeli lubicie się wzbogacać na cudzym nieszczęściu to planuję już teraz zakładać firmy windykacyjne, gdyż niedługo zapotrzebowanie na nie może być naprawdę spore.
Interesujcie się w temacie, ludzie, może jeszcze nie wszystko stracone i uda się coś zmienić jeżeli ludzie obudzą się na czas.
Poleczam wszystkim przeczytać dziennik wczorajszy "Rzeczypospolitej".
Dlaczego? Wczoraj "Rzeczpospolita" napisała o nowym podatku katastralnym. Wszystkim niewiedzącym czym jest podatek katastralny odsyłam do tego załącznika Wikipedii.
Co się okazuje - nasz kochany premier Donald Tusk znowu wprowadza potajemnie zupełnie nowy podatek. Sytuacja jest tym bardziej poważniejsza jest taka, że obecny podatek katastralny jest uzależniony od wartości powierzchni ziemi i przeważnie opłata wynosi 100-600zł, zaś dzięki "nowemu" podatekowi katastralnemu opłata będzie wynosiła 1% od wartości rynkowej!!!
Załóżmy:
Pan Józek jest rolnikiem i do tej pory za swój kawałek ziemi warty na rynku 500tys. zł. płacił [przykładowo] 400-600zł. Dzięki nowemu podatkowi katastralnemu zapłaci teraz 5tys. zł. podatku. [1% z 500,000 = 5,000]
Co więcej!
Rozmawiają o tym potajemnie i mają w planach zrzucenie odpowiedzialności na gminy. Podatek katastralny w wielu państwach nie zdał egzaminu. Rząd, który wprowadziłby taki podatek, upadłby bardzo szybko na łeb. Dzięki zrzuceniu odpowiedzialności na gminy mogą "spać z czystym sumieniem".
Ku ironii - włączyłem sobie właśnie na youtube obietnice wyborcze Donalda Tuska zarzekającego się, że nie będzie wzrostu podatków a każda osoba wygłaszająca taki plan zostanie przez niego osobiście zwolniona.
Dodam też, że gdy wejdzie ten podatek w życie, moja rodzina ma po prostu przejebane, wartość rynkowa naszych ziem wynosi ~1mln złotych, nie wyobrażam sobie skąd moja rodzina miałaby wziąć ~10tys. zł. na spłacenie takiego podatku. To tylko sytuacja z mojej perspektywy. Wyobraźcie sobie teraz wioski i starych, biednych rolników mających naprawdę spore kawałki ziem.
Informacja dla "czarnych charakterów":
Jeżeli lubicie się wzbogacać na cudzym nieszczęściu to planuję już teraz zakładać firmy windykacyjne, gdyż niedługo zapotrzebowanie na nie może być naprawdę spore.
Interesujcie się w temacie, ludzie, może jeszcze nie wszystko stracone i uda się coś zmienić jeżeli ludzie obudzą się na czas.
złodziej jebany gdzie jest kaczorek.
JAk to jest że w Pl płaci sie podatek prawie za wszystko a gówno z tego jest. np podatek drogowy w paliwie i płatne autostrady : pytam sie kurwa gdzie sa te jebane proste drogi bez dziur co za nie płace.
p.s. Hubert a ty jestes rolnikiem i sadzisz ogóra
gdzie on z ta politykkkką ??
idz na onet a nie na e+ newsy polityczne sprowadzasz.
Tam pewnie spotkasz sprzymierzeńców tuska albo kaczyńskiego.
Kaczyński jest najlepszy zwłaszcza ten co na wawelu mieszka i nigdzie nie wychodzi
Sake, chodzi o generalnie wzbudzenie zainteresowania tematem póki nie jest jeszcze za późno. Ludzie mieszkający w miejskim blokowisku 45-60m² raczej mogą sobie zignorować ten problem, jednak tacy ludzie jak moja rodzina mają naprawdę dużo do stracenia.
Adrianku, odpowiedzi na Twoje nie ma, albowiem jest to pytanie retoryczne, poniekąd.
PS. Nie mam gospodarki, Adrianeczku. Fakt, że mamy ponad 1ha ziemi nie zalicza mnie do rolników więc spier... jedź już na ten swój poligon zakisić ogóra
PS2. Potrójny post
gdzie on z ta politykkkką ??
idz na onet a nie na e+ newsy polityczne sprowadzasz.
Tam pewnie spotkasz sprzymierzeńców tuska albo kaczyńskiego.
ignorancka wypowiedź osoby mieszkającej w 30m2 penthousie skoro nie dotarł rozmiar tego bandyckiego projektu =_)
kurwa to nie ma prawa przejść bo bedziemy tu mieć drugą Syrię ludzie na to nie pozwolą... nie powinni.
strzelać jak do kACZEK -> jedyne rozwiązanie,..
Pierdolenie, PiS znowu robi dym z niczego. Są jakieś konkretne przecieki, informacje, czy tylko demagogia i łapanie punkcików za sianie paniki? Jakby nasza gospodarka naprawdę potrzebowała pieniędzy ludzi, którzy ich nie mają.
http://www.wprost.pl/ar/328249/Polacy-zaplaca-podatek-katastralny-Rzad-rozwiewa-watpliwosci/
Aha, i niebywale mnie wkurwiają ludzie, którzy biadolą jak to u nas strasznie, biednie i chujowo. Pojebało was? Ten kraj nie istniał przez ponad sto lat aż do końca pierwszej wojny światowej. Potem rozjebali nas Niemcy i Rosjanie. Potem przez prawie pięćdziesiąt lat gniliśmy w komunistycznym syfie. Fastforward -> ad 2012: Polska ma jedną z najdynamiczniej rozwijających się gospodarek nie tylko w krajach byłego bloku wschodniego ale i całej europie. Stan życia się u nas stale poprawia, zarabiamy coraz więcej pieniędzy, stają nowe bloki, osiedla, drogi. Uniknęliśmy jako jeden z niewielu krajów kryzysu ekonomicznego, uniknęliśmy tej eksplozji gówna związanej ze strefą euro. Mamy demokrację, tajniak nie zapierdoli nikomu z was rurą w łeb bo powiecie, że prezydent to chuj. A ludzie nadal narzekają.
Macie kurwa komputery i tani necik żeby pisać te pierdoły, krzesełka z Ikei w które pierdzicie jak czytacie mojego posta, papucie króliczki i dresik z plamami po nutelli więc przestańcie farmazony jebać, jest u nas zajebiście i będzie jeszcze lepiej. :@