General POLSKI Topic
Fakt, wygląda to jak "Moja racja jest racjesza niż Twoja racja".
Dziękuję za obaśnienie :)
To mi wytłuszcz na czym polega ta tragedia Polskiego szkolnictwa, bo nie kumam. Mnie, na ten przykład, nauczyli czytać, pisać, liczyć, trochę historii, geografii, biologii, podstaw Angielskiego (którego potem sam się douczyłem do końca), gdybym chciał to bym się wyrobił w fachu, poszedł na studia, być może ogarnął stypendium ale i tak wyniosłem wystarczająco dużo, żeby stanąć na nogi i móc funkcjonować jako dorosła osoba w tzw. "społeczeństwie", bez wyższej edukacji. Co za chamy w tych szkołach, olaboga srutututu.
debilu... mniemam że elelmentarne wykształcenie w Twoim wypadku to przykład empiryryzmu stosowanego na ulicy podczas gdy byłeś jak to wspomniałeś bezdomny =_)
ot np. 1st przykład : gimnazjum i coraz niższe noty pomimo coraz bardziej debilnych pytań tudzież poziomu...
jeśli utwierdxać regułę przypadkiem to masz racje i zamknij w końcu ryj =_)
Że trzeba zapierdalać żeby kupić chleb i mieć trochę farta... no trzeba, ale gdzie jest inaczej? Jeśli istnieje jakaś funkcjonalna komunistyczna utopia o której nie wiem, to daj namiar ;).
wcale nie trzeba długo szukać a wystarczy popytać kolegów z e+ gdzie wyjechali za pieniądzem, utopia? całkiem możliwe skoro realia są takie że w polsce nie da się żyć i pracować godnie
Kurde, będę to musiał powiedzieć wszystkim ludziom których znam i którzy żyją i pracują godnie. A taki Terror to pewnie nawet nie pracuje i tylko w tej utopii leży do góry dupą i pieniądze mu same do portfela wpadają.
debilu... mniemam że elelmentarne wykształcenie w Twoim
wypadku to przykład empiryryzmu stosowanego na ulicy podczas gdy byłeś
jak to wspomniałeś bezdomny =_)
ot np. 1st przykład : gimnazjum i coraz niższe noty pomimo coraz bardziej debilnych pytań tudzież poziomu...jeśli utwierdxać regułę przypadkiem to masz racje i zamknij w końcu ryj =_)
Wiem co próbujesz zrobić - pokazać, że system zawiódł poprzez własny przykład. Jesteś bardzo przekonujący ale na takie tanie chwyty się nie łapię, spróbuj ponownie.
@madbringer
...Ty się dalej bawisz....
w rozmowie ze mna rozj.... się jak Titanic, na samym początku, przeczytaj jednak wsio od początku i kopnij się w łeb =_)
zbuduj coś co będzie warte odpowiedzi...
gdzie Twoje Groupies wtórujące tu na e+ boAy... or may B cun't (stand his mind)
speak up
Najebałeś się denaturatem, czy co? Wszystko co miałem do powiedzenia już powiedziałem, odpowiedziałeś na jeden punkt, mojego wyjaśnienia uniknąłeś pod rzekomym pretekstem mojego łapania się za słówka, po czym powróciłeś z teorią ulicznej empiryryczności (cokolwiek by to było). Wygląda na to, że ty już się w główkę kopnęłeś, nie zamierzam wtórować, soraweczka.
A twoje mistrzostwo w operowaniu językiem Angielskim obezwładniło moje zmysły, ni chuja nie mogę rozkminić co tam chciałeś przekazać.
Kurde, będę to musiał powiedzieć wszystkim ludziom których znam i którzy żyją i pracują godnie. A taki Terror to pewnie nawet nie pracuje i tylko w tej utopii leży do góry dupą i pieniądze mu same do portfela wpadają.
a ilu ich jest? kilku kolegów już wymieniłeś ;} nie każdy lubi jak się go dyma w dupę więc nie każdy godzi się na takie warunki, poza tym ja pisze o pracy a nie o zbijaniu bąków czy patologi także daruj mi te porównania ;}
a ilu ich jest? kilku kolegów już wymieniłeś ;} nie każdy lubi jak się go dyma w dupę, poza tym ja pisze o pracy a nie o zbijaniu bąków czy patologi także daruj mi te porównania ;}
Weź bo naślę na ciebie halabardników. ;) Eh. Więcej niż mniej. Może nasze definicje tego, czym jest godne życie i praca się bardzo różnią, bo nie wydaje mi się byśmy byli ze skrajnie odmiennych środowisk. Może ja jestem hurra-optymistą, a może ty masz nieco za czarne wyobrażenie o faktycznym stanie Polski. W ogóle dziwi mnie potok żółci którą zostałem tutaj zalany, myślałem, że to ja jestem cynikiem. :C
od samego początku koleszko sypmpatyczny masz g... do przekazania a gdy przychodzi do konkretów przechodzisz w trywializm...
nie rozkminiłeś bo gdyby Cię nauczyli nawet połowy o czym tak dumnie pisałeś w odnieieniu swojej edukacji... musisz być gnojem skoro ang Cię uczyli... =_)
a jeśli uczyli to lepiej zarządaj zwrotu sosu starych z komit. rodz. bo fonetycznie wsszech-zdolny półmózgu raczej powinieneś zrozumieć cokolwiek..
samo to że masz czelność mi odpisywac jest dla mnie obraźliwa durniu
Nie lepiej przyznać, że zarówno w Polsce jak i w UK można pracować zarówno godnie, jak i mniej godnie?
Tak, wiem, że większość narodu polskiego skarży się na psie warunki i pensję za pracę... słusznie zresztą. Są iudzie, którzy układają przez 13h dziennie kostkę brukową za 5-6zł/h, są ludzie pracujący po 12h na chłodni w zakładzie mięsnym za równie beznadziejnie pieniądze, są też nauczyciele po wyższych uczelniach pracujący w gimnazjach za 1400zł i tracą zdrowię na młodzież. Jednak trzeba też przyznać, że są ludzie i jest ich całkiem sporo, którzy pracują naprawdę godnie! Najbliższy mój przykład - ojciec i brat, ojciec pracuje za 16zł/h [minus ubezpieczenie, itd.] na mostach oraz brat operator koparki-ładowarki robiący za [nie pamiętam dokładnie] 15-17zł/h.. Całkiem pokaźna i godziwa pensja. Ponadto, takich właśnie godziwych prac jest dosyć sporo, przykładowo, zauważyłem ostatnio, że jest zapotrzebowanie na wykwalifikowanych spawaczy. Nie znam stawki ale znając tą firmę stawiałbym na 10-14zł/h.
Wniosek jest taki, że w tym kraju faktycznie jest dużo ludzi pracujących jak niewolnicy, ale da się też pracować za naprawdę godziwe pieniądze, czyż nie?