General POLSKI Topic
o lol, Fiasek co Ty tu robisz? Nie mów mi, że to wszystko czytasz?
Nie, nie chce mi się xd tak wbiłem zobaczyć co się dzieje tylko ;p
wrote:o lol, Fiasek co Ty tu robisz? Nie mów mi, że to wszystko czytasz?Nie, nie chce mi się xd tak wbiłem zobaczyć co się dzieje tylko ;p
Nie wchodź tu, bo tu zuo Ostatnio esko z darkmanem siedzą na tsie Czasami ich widzę xd
Pali z Was ktoś e-papierosy? Nie wiem czy się na to nie przerzucić jak policzyłem, że na fajki wydaje 110zł miesięcznie. Podobno w hoooy się oszczędza na tym a głód nikotynowy i tak to zaspokaja. Jacyś znawcy tematu?
Tylko nie pisać mi, żebym w ogóle rzucił, że i tak szkodzą itd., bo i tak mnie to nie rusza ;]
muszę ich znaleźć ;D Ostatnio nawet byłem w miejscowości gdzie chyba mieszkała Beatka.. ahh piwo w promocji w sklepie było przynajmniej ;D
@khaz
ja pale prawie 2 paki dziennie, co daje okolo 550zł miesięcznie wiec jeszcze nie masz tak zle, a co do epapierosow, to nie wiem czy sie oplaca. wiekszosc kumpli posiadajacych to cacko, i tak i tak wraca do fajek ;]
@khazz
Również się zastanawiałem czy nie zakupić e-papierosa. Stwierdziłem jednak, że na każdego działa to inaczej. Więc poprosiłem znajomego o użyczenie go. Moje odczucia - spoko, podobnie daje w płuco jak papieros (dym, smak, itp.), ale... Zawsze jakieś "ale". Nie chciałem dalej wprowadzać do organizmu substancji od której jestem uzależniony. W moim przypadku wystarczył jeden listek gum Nicorette 2mg (najsłabsze, bo podobnie jak do Ciebie dużo nie paliłem) o smaku miętowym. Gumy to straszne ujstwo, rozważnie trzeba rzuć w innym przypadku zgaga, pieczenie gwarantowane albo inne refluksy. Więc jeśli gumy, to rzuć przez dosłownie chwilkę jak tylko zostanie uwolniona nikotyna, to "przykleić " gumę do dziąsła albo podniebienia. Gdy spróbujesz zapalić to możesz wręcz rzygnąć. A dlaczego tylko jeden listek? Ano postanowiłem trochę oszukać swoją głowę. Pomyślałem, qwa dobra nie wydaję kasy na cymelki, za to będę wydawał na Nicoretty - żadne rozwiązanie ,tak czy siak się truję. Więc jak tylko skończyły mi się gumy, to kupiłem w kiosku zwykłe gumy miętowe. I tu mamy efekt placebo - organizm myśli, że dalej wprowadzam nikotynę hehe.
Żeby było jasne dalej rzucam, choć nie pale trzeci miesiąc. A zacząłem jak miałem 19 lat. Najdłuższa przerwa (a było ich kilka), to od momentu kiedy starałem się o dziecko do jego urodzin włącznie ,czyli jakieś 2 lata.
Nie mam pojęcia na ile znów zrobię "przerwę". Wiem tylko jedno gdy znów zacznę palić, to na pewno dalej będę walczył z tym nałogiem...
Podsumowując Hubercie, chcesz spróbować e-papieros spróbuj od kogoś go pożyczyć, a może pastylki Tobie pomogą, albo jak mi gumy, albo zwyczajnie siła charakteru... Tak czy siak powodzenia, nie zrażaj się i trzymam kciuki - w innym przypadku zakładajmy fundusz przeszczepu płuc XD
EDIT: czułem, że czegoś nie napisałem. Plastry! - moim zdaniem, spoko nie chce się palić, ale dalej walą w Ciebie całą chemia... no thx
laki wali w krzaki
@khaz
ja pale prawie 2 paki dziennie, co daje okolo 550zł miesięcznie wiec jeszcze nie masz tak zle, a co do epapierosow, to nie wiem czy sie oplaca. wiekszosc kumpli posiadajacych to cacko, i tak i tak wraca do fajek ;]
krejzol
skoro jak i tak wracaja do fajek to pewnie jednak nie za bardzo to działa :F
Laki, ja nie rzucam i nie zamierzam rzucać ani też robić żadnych przerw. Żucie gum też nie za bardzo mnie interesuje. Pytałem o konkretne info i nie ma potrzeby trzymać za mnie żadnych kciuków ;]
Nie mam od kogo pożyczyć bo ze wszystkich moich znajomych tylko jeden kolega pali, który też myśli nad zakupem e-fajka.
EDIT: czułem, że czegoś nie napisałem. Plastry! -
moim zdaniem, spoko nie chce się palić, ale dalej walą w Ciebie całą
chemia... no thx
laki wali w krzaki
plastry-srlastry. SMOLEŃSK KURWA
http://szummar.pl/palenie/palenie.pdf Mi pomoglo niedlugo bedzie juz ze dwa latka bez dymka albo i juz minelo dawno nie pamietam hehe
hwdp
http://szummar.pl/palenie/palenie.pdf Mi pomoglo niedlugo bedzie juz ze dwa latka bez dymka albo i juz minelo dawno nie pamietam hehe
khaz nie czytaj tego bo rzucisz palenie