General POLSKI Topic
Ile pączków zjedliście? Prawilnie zapiliście coca colą? Nie ma nic lepszego na świecie od pączka z kolą... no chyba, że drugi pączek z kolą Masa sama się nie zrobi!!! Może dobiję do 95 kilo to wycisnę 70kg na klatę Więcej nie trzeba, 150 to już mutantctwo i kalectwo pewnie.
Pojebały mi się święta; zamiast żreć pączki to karpia opierdzieliłem.
@Beniowski nie wiem ile Ty zjadłeś, ale ja aż trzy pączki... Wypiłem 5 bań gorzały... I trzy piwa, a nieee, w lodówce jest jeszcze jedno... I te samo autorekta androida doprowadza mnie do ostateczności... Tego posta pisałem jedyne 20 minut ¥ hmmm a może to jednak przez %%% lol miłego
Ja nie zjadłam ani jednego, bo chora nie ruszam się z domu, a Khaz się nie pofatygował, aby przyjechać do mnie z pączkami ;//
Czas kończyć tą nierówną walkę. ŚNIADANIE Z PĄCZKÓW i do roboty.
Laki, chyba rok temu padł pomysł spotkania się w większym gronie i nic nie wyszło jak zwykle.
W tym roku też ktoś wyjdzie z inicjatywą?
RAvenna jak khaz będzie robić maturę to wpadnie tradycyjnie do częstochowy
Hehe Pewnie! Możesz jak zwykle na mnie liczyć XD Apropo Częstochowy, z końcem września hajta się mój brat i przyszła szwagierka właśnie pochodzi z tego miasta i tam też będę wtedy na weselichu... D+ \%/
PS. Motyla Noga, za dużo wczorajszych pączków - ciągle czuję, że jestem na bani...
Ta, w zeszłym roku z Terrorem wymyśliliśmy, znalazłem tanie ładne miejscowy, ale nie byli chętnych, w tym roku tez nie bedzie
Z Krakowa jest troche ludzi, conajmniej 3 osoby, jedna z Tarnowa (to rzut beretem od kraka), jedna z Bielska to trochę mocniejszy rzut beretem), to tylko te osoby, które znam, a ilu nie znam? i tak jak by sie zorganizować to mozna by było skręcić jakies spotkanie nawet 1 dniowe tzn. zbieramy sięw rano około 11:00 wbijamy gdzieś i spędzamy miło czas - pijemy herbatę, rozmawiamy, można w bilarda popykać na Kazimierzu pubików zacnych jest sporo
ps. khaz, ty mały cziterze eheheh
Jak mówisz, że dzisiaj jarasz blanta to polecam film : "Babcia Gandzia".
Opowiada o perypetiach Paulette, które nienawidzi całego świata. Któregoś dnia przez przypadek trafia do jej rąk paczka haszyszu .
Weekend! Dziś jest ten dzień! Od 6 tyg. nie paliłem zielska, dziś zajaram blancika i znów przerwa 5-6 tygodni. Czuję się jak w dzień dziecka po blanciku 1 piwko, jeszcze nie zdecydowałem jakie, ale jedno jest pewne - w butelce. Piwo z puszki ostatnio jakieś kwaśne mi się zdaje zapowiada się kiepska pogoda, więc w ruch ruszy tv i jakiś hit z Polsatu xd jakiś dobry film ktoś poleci? Najlepiej komedia.