General POLSKI Topic
Bez sensu jest sie kręcić jak gówno w przeremblu, znam kilka osób, które tak jeździły, "na chwilę" odkuć się, zaoszczędzić i szukać kolejnej szansy w Polsce, przeważnie kończyło sie to tak, że właśnie w PL umoczyli tak kurewsko, że już nawet nie mieli za co lecieć sie odkuć;] to się sprawdza ale głównie w przypadku studentów, jechać gdzieś sobie na sezon, bo tak to pizda straszna, przyzwyczaisz się do tego że "masz hajs", którego w Polsce nie zarobisz i nawet jak Ci to będzie jakoś szło to co jakiś czas będziesz musiał wyjeżdżać, żeby ten hajs mieć. Mam kumpla, który tak robił, po jakimś czasie sie ożenił, chcieli wybudować dom, no to hyc pojechał do uk pomnożyć trochę hajs, dom w budowie, trochę lipa z pracą, więc jedzie do Szwajcarii napierdalać na zmywak w hotelu, nie znając języka stał sie tam jeszcze większa szmatą niż zamierzał, ponad rok go nie było w domu, a jego "żona" w ciąży;] dom prawie skończony ;] fajno xD
Dobrą żonę sobie wybrał
Baba jak baba, facet jak facet i jedno i drugie z czasem się nudzi i szuka nowego chuja, czy dziury, z tym, że faceci nie mają w zwyczaju zapierdalać połowy majątku;]
Jaka rehabilitacja?
Jaka rehabilitacja?
LoL Z założenia jestem idealistą i pomyślałem, że w naszym pięknym kraju, w przypadku takich urazów jakich Ty doznałeś, to od górnie NFZ wysyła na obowiązkową rehabilitację, aby taki jegomość czym prędzej wrócił do formy sprzed wypadku...
PS. A słyszeli, o ataku syryjskich hackerów na stronę internetową bydgoskiego związku węgierskiego? olololo
@Benedykt Bohater, z Twojej opowieści, zapewne zrobiłby im za to taki dżihad na pontonie teleskopówą albo innym spiningiem, że wpieprzaliby karasie przez cały ramadan... Nah
zmieńcie na chwilę temat z bajek i opowieści na dobranoc, na nasze rodzime realia:
bo otóż historia lubi sie powtarzać i znowu szykujemy się na san marino jak na k.wa mać hiszpanie! czy w tym kraju nie ma kogoś normalnego kto wyjebał by w piździec cały ten "narodowy" burdelik?? mnie to już tak wpienia, że musiałem sie wyfrustrować tutaj, boi już na serwisach admini kasuja moje posty, bo za duzo wulgaryzmów pisze, ale inaczej się nie da! #$%T#$%#%#$%#$% jebana nasz apolska piłka nożna. $#%$#%
grupa śmierci: polska, antarktyda, grenlandia, wyspa wielkanocna - i pewności nie ma kogo obstawiać1!
wyjebane na piłkę Za duże pieniądze na zbyt małe widowisko.
Mnie dreszcze obrzydzenia przechodzą jak myślę o tym sporcie. Czasami mam wrażenie że piłka nożna jest bardziej odpychająca niż polityka. Szczególny wstręt mam do polskich rozgrywek ligowych. Reprezentację czasem oglądam ale na ogół tego żałuję nie ważne czy wygramy czy nie. Ci komentatorzy, ci piłkarze, ci durni kibice, cała otoczka finansowa.. Bleah.. Dno i 5 metrów mułu. Ostatni dobry występ jaki pamiętam to na Igrzyskach Olimpijskich w Barcelonie w 1992 roku, Polska grała z Hiszpanią finał i przegraliśmy o włos :] Wtedy ten sport był jeszcze normalny..
Ciekawe czy ktoś obstawił wczorajszy mecz typując taki zakład: Czy San Marino strzeli nam bramkę?
Zapewne wygrał sporo kasy ^^
Przy takiej obronie jak nasza to wcale nie było jakieś mega zaskoczenie. Jak się wystawia takiego parodystę jak Benisz to potem właśnie tak jest że amatorzy pakują nam bramki.
Grrrr nosz chyba z czwarty raz próbowałem napisać posta i wszytsko "wywalało"... Już mi się nie chce jeszcze raz to samo klepać. Poddaję się...
Jednym zdaniem: funfel/kolega mojego brata postawił na wygraną Polski z Czarnogórą 1.000,- PLN (słownie złotych: jeden tysiąc 00/100)...
I tyle w temacie.